Urban: Legia powinna zatrzymać Orlando Sa
Kamil Wilczek sięgnął po koronę króla strzelców Ekstraklasy.W kategorii „Napastnik sezonu” nominacje otrzymali: Grzegorz Kuświk (Ruch), Orlando Sa (Legia), Patryk Tuszyński (Jagiellonia), Kamil Wilczek (Piast), Łukasz Zwoliński (Pogoń). Czy gracz Piasta jest także najlepszym napastnikiem w ocenie trenera Jana Urbana?
– Z tej piątki wyróżniam Orlando Sa – mówi Jan Urban, który przed laty w barwach Zagłębia Sosnowiec i Górnika Zabrze strzelił w Ekstraklasie 78 goli. – Portugalczyk to najlepszy napastnik. Strzelał ważne gole i tym samym udowodnił, że to był dobry transfer Legii. Pokazał, że powinien występować w pierwszym składzie. Dla mnie to piłkarz kompletny. Sam potrafi sobie stworzyć sytuację, a potem zamienić ją na bramkę – szkoleniowiec wymienia atuty napastnika wicemistrza Polski.
Wprawdzie Orlando Sa ma ważny kontrakt z Legią, ale wszystko wskazuje na to, że pożegna klub z Łazienkowskiej.
– Słyszę, że ma propozycje z zagranicznych klubów – mówi Urban. – Nie ma co dyskutować, czy jest dobry, czy zmieni klub. Uważam, że powinien zostać w Legii. Jeśli będzie grał więcej niż w ostatnim sezonie to Legia tylko na tym skorzysta. Będzie silniejsza z nim w składzie – przekonuje szkoleniowiec, który w poprzednich rozgrywkach prowadził drugoligową hiszpańską Osasunę Pampeluna.
Dla Urbana odkryciem wśród napastników jest Kamil Wilczek, który wywalczył koronę króla strzelców.
– Trzeba docenić to czego dokonał – mówi. – Wilczek zapowiedział już, że odchodzi z Piasta. Pytanie: czy zostaje w Polsce, czy będzie próbował w zagranicznym klubie. Chętnych nie powinno brakować, bo skuteczny napastnik zawsze jest w cenie. Na wyższy poziom wskoczyli w tym sezonie także Kuświk i Zwoliński. Nowe rozgrywki będąjednak dla tego duetu o wiele trudniejsze.
Były szkoleniowiec Legii komplementuje także Patryka Tuszyńskiego, najlepszego strzelca Jagiellonii (15 goli).
– Zanotował duży progres – ocenia. – Trzecie miejsce Jagiellonii to zasługa właśnie jego postawy i bramek. Na finiszu czuł się spokojniejszy, pewny siebie i nie jest zaskoczeniem, że strzelał ważne gole. W nagrodę dostał powołanie do reprezentacji Polski. To powinien być dla niego kolejny impuls – kończy Urban.