Rosja wykopała z mundialu Hiszpanię!
Tego nikt się nie spodziewał. Przed rozpoczęciem turnieju mało kto w Rosji liczył na to, że ich reprezentacja w ogóle będzie w stanie wygrać mecz i powalczyć o wyjście z grupy. Tymczasem ekipa Stanisława Czerczesowa nie tylko pokonała w fazie grupowej Arabię Saudyjską i Egipt, ale teraz zapewniła sobie awans do ćwierćfinału. W meczu 1/8 finału gospodarze po karnych pokonali Hiszpanię.
Hiszpanie, jak zwykle, byli faworytami do strefy medalowej. Mistrzowie świata z 2010 roku z trudem, ale wygrali grupę B. Z Rosją szybko objęli prowadzenie i wydawało się, że bez trudu zapewnią sobie awans. Potem jednak, zamiast wrzucić wyższy bieg, oni tylko się bronili. Rosjanie zdołali wyrównać i doprowadzić do dogrywki. Dodatkowe pół godziny nie przyniosło rozstrzygnięcia i o wszystkim decydowały rzuty karne. A w nich lepiej spisali się podopieczni byłego trenera Legii Warszawa.
W meczu o półfinał Rosjanie zmierzą się z Chorwatami. Ekipa z Bałkanów także po karnych pokonała Danię. W ćwierćfinałach zameldowały się także Urugwaj (po zwycięstwie 2:1 z Portugalią) oraz Francja. Trójkolorowi wreszcie pokazali ogromny potencjał. W najlepszym jak na razie meczu mistrzostw pokonali Argentynę 4:3. Leo Messi i spółka zagrali zdecydowanie lepiej niż w fazie grupowej, ale na Francuzów to nie wystarczyło.
To właśnie ekipa Didiera Deschampa, mistrza świata sprzed 20 lat, zaczyna wyrastać na faworytów do zdobycia tytułu w Rosji.