Polska to jest potęga! Brawo lekkoatleci
Na piłkarskim mundialu – klapa. W eliminacjach europejskich pucharów – kompromitacja. Na szczęście, podczas gdy piłkarze zawodzą na całego, na lekkoatletów możemy liczyć. Polacy genialnie spisali się na mistrzostwach Europy w lekkiej atletyce, zdobywając aż 7 złotych medali!
Na mistrzostwach Europy w Berlinie rozegrano 48 konkurencji. Po 47 liderem klasyfikacji medalowej była Polska. Gdyby Brytyjczycy nie wygrali sztafety 4×100 metrów, tak zostałoby aż do końca. Drugie miejsce w Europie, przed takimi potęgami, jak Francja, czy Niemcy, to i tak genialny wynik.
Ostatni złoty medal dla Polski w Berlinie zdobyła niezawodna rekordzistka świata w rzucie młotem, Anita Włodarczyk. Trzecie miejsce w zajęła Joanna Fiodorow. To doskonałe podsumowanie polskiej dominacji w konkurencjach rzutowych. W pchnięciu kulą wśród kobiet wygrała Paulina Guba, a wśród mężczyzn Michał Haratyk (drugie miejsce Konrad Bukowiecki). W rzucie młotem z kolei zwyciężył Wojciech Nowicki (drugi Paweł Fajdek).
Ale prawda jest taka, że Polacy dominowali nie tylko w konkurencjach rzutowych. Na 800 metrów wygrał Adam Kszczot, na 400 metrów triumfowała Justyna Święty – Ersetic. Co więcej, chwilę po swoim zwycięstwie, poprowadziła po złoto także sztafetę 4×400 metrów (z Małgorzatą Hołub – Kowalik, Igą Baumgart – Witan, Patrycją Wyciszkiewicz).
Swoje do polskiej puli medali dorzuciła także Sofia Ennaoui, druga na 1500 metrów.
Jednym słowem: wow! Polska doczekała się kolejnego Wunderteamu, złotej drużyny lekkoatletów, którzy z pewnością zapewnią nam jeszcze wiele powodów do radości.