Niesamowity finisz Ekstraklasy – Legia obroniła tytuł!
Takiego scenariusza końcówki sezonu nie powstydziłby się nawet Hitchcock! Do ostatnich sekund ostatniego meczu losy mistrzostwa Polski nie były rozstrzygnięte, jeszcze długie minuty po zakończeniu swojego meczu piłkarze Legii drżeli o wynik w Białymstoku. Ostatecznie jednak tytuł pozostał w Warszawie.
Legia przystępowała do ostatniej kolejki jako lider, z dwupunktową przewagą nad ścigającą ją trójką rywali. Aby być pewnym tytułu, musiała wygrać u siebie z Lechią. Gracze z Gdańska jednak nie zamierzali tanio sprzedać skóry, bo też mieli szanse na tytuł oraz do końca walczyli o europejskie puchary.
Szanse Lechii na tytuł mocno spadły po pierwszej połowie, choć na Łazienkowskiej wciąż było 0:0. Jednak Lech prowadził z Jagiellonią 2:0, a Lechia do tytułu potrzebowała zwycięstwa w Warszawie i remisu w Białymstoku.
Legii z kolei wygrana Lecha, lub remis, przy zachowaniu 0:0 dawała tytuł. I tak się właśnie stało. Mistrzowie Polski nie wykorzystali gry w przewadze po bandyckim faulu Peszki i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. To mogło, ale nie musiało dać tytułu, tym bardziej, że Jagiellonia odrobiła straty i doprowadziła do remisu.
Po końcowym gwizdku w Warszawie wszyscy w nerwach czekali więc na koniec spotkania w Białymstoku. Minuty ciągnęły się w nieskończoność, ale w końcu sędzia gwizdnął po raz ostatni. 2:2 oznaczało drugi z rzędu tytuł dla Legii.
Drugie miejsce zajęła Jagiellonia Białystok, ostatnie miejsce w europejskich pucharach przypadło Lechowi Poznań. Lechia Gdańsk skończyła na 4. miejscu i została z niczym. Grono pucharowiczów uzupełni Arka Gdynia, która sensacyjnie wywalczyła Puchar Polski.
To koniec emocji związanych z tym sezonem Ekstraklasy. W przyszłym sezonie w elicie zagrają Sandecja Nowy Sącz i Górnik Zabrze, które zajmą miejsce Górnika Łęczna i Ruchu Chorzów.