Na kogo możemy trafić na mistrzostwach świata?
Emocje po awansie na mistrzostwa świata już opadły. Polacy o raz drugi z rzędu wygrali grupę eliminacyjną, Lewandowski po raz drugi z rzędu został królem strzelców eliminacji. A kibice, po raz kolejny, będą oczekiwali dobrego wyniku. Tym razem to jeszcze bardziej możliwe niż na EURO we Francji. Reprezentacja Polski, po raz pierwszy w historii, będzie losowana z pierwszego koszyka!
O miejscach w poszczególnych koszykach decyduje ranking FIFA. W nim, dzięki wygranym z Armenią i Czarnogórą, utrzymaliśmy szóste miejsce. To nam gwarantuje rozstawienie w losowaniu.
Pierwszy koszyk wyglądać będzie tak:
- Rosja (gospodarz, 65. miejsce w rankingu FIFA)
- Niemcy (1)
- Brazylia (2)
- Portugalia (3)
- Argentyna (4)
- Belgia (5)
- Polska (6)
- Francja (7)
To oznacza mniej więcej tyle, że na pewno unikniemy w fazie grupowej takich potęg jak Niemcy, czy Brazylia, a także zawsze niebezpiecznych gospodarzy (co pamiętamy z mistrzostw świata w Korei Południowej).
Kto może trafić do polskiej grupy? Oczywiście, nie unikniemy trudnych rywali. W drugim koszyku znajdą się między innymi:
- Meksyk
- Hiszpania
- Anglia
- Urugwaj
- Kolumbia
oraz prawdopodobnie Włochy czy Szwajcaria.
Trzeci i czwarty koszyk także nie oznacza „ogórków”. Zależnie od baraży w poszczególnych strefach, w trzecim koszyków mogą się znaleźć między innymi:
- Japonia
- Nigeria
- Szwecja
- Chorwacja
Czwarty koszyk w teorii jest najłatwiejszy, ale i tam można wpaść na niewygodnych rywali. W zależności od wyników baraży, z ostatniego koszyka możemy wylosować na przykład:
- Korea Południowa
- Arabia Saudyjska
- Panama
- Honduras
- Nowa Zelandia
- Wyspy Zielonego Przylądka
Możliwości jest mnóstwo i nie sposób dziś zgadywać, kogo przypisze nam los. Warto oczywiście pobawić się w typowanie grupy marzeń i grupy śmierci.
Nasza grupa marzeń:
- Polska
- Kostaryka
- Demokratyczna Republika Kongo
- Arabia Saudyjska
Nasza grupa śmierci:
- Polska
- Kolumbia
- Chorwacja
- Korea Południowa