Mistrzowie!!! Polacy najlepsi na świecie!
Zrobili to! Polscy siatkarze wbrew wszelkim przewidywaniom obronili tytuł mistrzów świata. W wielkim finale, podobnie jak cztery lata temu, pokonali Brazylijczyków. Tym razem rozmiary zwycięstwa były naprawdę zaskakujące, bo biało-czerwoni wygrali 3:0!
To miały być bardzo trudne mistrzostwa i takie były. Polacy w pewnym momencie znaleźli się pod ścianą i byli jedną nogą poza turniejem. Wtedy jednak zdołali wrzucić wyższy bieg i po prostu odjechali rywalom. Ostatnie mecze w wykonaniu podopiecznych Vitala Heynena to prawdziwy pokaz siatkówki na poziomie nieosiągalnym dla innych.
W półfinale Polacy rzekomo nie mieli mieć większych szans z fantastycznymi Amerykanami. Wynik? 3:2 dla biało-czerwonych. W finale także nasi byli skazywani na pożarcie przez Brazylijczyków. Wynik? Gładkie 3:0!
Ten mecz to był koncert polskich siatkarzy. W ataku byli niesamowicie skuteczni. W obronie stanowili mur nie do przejścia dla brazylijskich atakujących. Genialnie wszystkim dyrygował Vital Heynen. Słowem: zagrali, jak na mistrzów świata przystało i w pełni zasłużenie obronili tytuł!
Najbardziej wartościowym graczem turnieju (MVP) został uznany Bartosz Kurek. Polski atakujący był najskuteczniejszym zawodnikiem turnieju. To o tyle zaskakujące, że przed mistrzostwami grał mocno przeciętnie, niektórzy eksperci wręcz sugerowali, że w jego miejsce powinien pojechać ktoś w lepszej formie. Trener Heynen zaufał jednak Kurkowi, a ten odpłacił się najlepiej, jak potrafił.
Teraz przed Polakami wspaniały czas świętowania, a od przyszłego sezonu trzeba będzie rozpocząć misję „Tokio 2020″. Podwójnym mistrzom świata nie wypada nie powalczyć o olimpijski medal!