Jutro mecz z Portugalią w Lidze Narodów

Liga Narodów to nowe rozgrywki UEFA. W założeniu mają one zastąpić mecze towarzyskie, dla najlepszych będą także przepustką do EURO 2020. Z racji wysokiego rankingu Polska gra w najwyższej Lidze A. Jutro zagramy w Chorzowie z Portugalią w bardzo ważnym meczu.

Polacy zaczęli nowe rozgrywki od remisu 1:1 we Bolonii. Włosi później przegrali z Portugalią i to ekipa z półwyspu Pirenejskiego jest liderem naszej grupy. Ewentualne zwycięstwo w Chorzowie da ekipie Jerzego Brzęczka dużo spokoju.

Najważniejsza wiadomość dla biało-czerwonych jest taka, że w składzie gości zabraknie Cristiano Ronaldo. Bez niego jednak Portugalczycy wciąż są bardzo groźni. Na korzyść Polaków może przemawiać fakt, że 11 października to wyjątkowo szczęśliwy dzień w historii polskiego futbolu. Tego dnia nasi potrafili w meczach eliminacyjnych pokonać Czechów, Portugalczyków, a nawet Niemców.

Dziś Jerzy Brzęczek powalczy o pierwsze zwycięstwo w roli selekcjonera. Dotychczas ma na koncie remisy z Włochami i Irlandią. W obu wymienionych meczach biało-czerwoni jednak nie zachwycali. Nowy opiekun kadry był powszechnie krytykowany za powoływanie do drużyny swojego siostrzeńca, Kuby Błaszczykowskiego, który nie łapie się do składu Wolfsburga.

Ewentualna porażka na Stadionie Śląskim może sprawić, że Polakom zostanie walka z Włochami o drugie miejsce w grupie. Zespoły, które zajmą trzecią pozycję, spadną do Ligi B.