Joanna Jędrzejczyk: za silna, za szybka, zbyt dobra
Zachwyt: tak jednym słowem można opisać reakcje amerykańskich kibiców, mediów i zawodników na postawę Joanny Jędrzejczyk. Polka właśnie po raz piąty obroniła tytuł mistrzyni wagi słomkowej federacji UFC. Styl, w jakim tego dokonała był imponujący. Piekielnie silną Jessicę Andradę wręcz ośmieszyła. To był mecz do jednej bramki: Brazylijka przyjęła w ciągu pięciu rund ponad 200 ciosów!
Joanna Jędrzejczyk po raz kolejny zaprezentowała najwyższy możliwy poziom w MMA. Była piekielnie szybka, dokładna i niebezpieczna. Walczyła bardzo mądrze, eliminując atuty rywalki. Sędziowie ocenili, że była lepsza w każdej rundzie.
– Polska mistrzyni pokazała wielką klasę. Joanna Superstar – napisał portal ESPN. – 29-latka z polski jest po prostu za szybka, zbyt wytrwała i ma zbyt wiele umiejętności dla swoich rywalek – dodał Bleacher Report.
Zachwycony był także Connor McGregor, mistrz UFC i chyba największa gwiazda MMA na świecie. – Co za okrutna wojowniczka! Jest zabójcza z każdej kończyny i z każdego kąta. Naprawdę niesamowita zawodniczka. Gratulacje, Joanna – napisał na Twitterze McGregor.
Jędrzejczyk jest w szczytowej formie i ani myśli zwalniać. Właśnie obroniła pas po raz piąty, stając się najskuteczniejszą pod tym względem kobietą w UFC. Wciąż jest niepokonana i prawdę mówiąc – nie bardzo widać, kogoś, kto mógłby jej zagrozić. Andrade miała być najtrudniejszym testem od lat, a nie stanowiła dla JJ większego zagrożenia.
– Jest tylko jedna mistrzyni świata wagi słomkowej: Joanna Jędrzejczyk z Polski. Zapamiętajcie to – mówiła w wywiadzie tuż po walce z Andrade.
Co dalej? Wiele wskazuje na to, że Polka spróbuje sił w tworzonej właśnie wyższej kategorii wagowej – muszej. To jej marzenie, żeby zdobyć mistrzostwo w drugiej kategorii. Już teraz jest jedną z największych gwiazd światowego MMA, aż strach pomyśleć co będzie, jeśli zdobędzie kolejny pas!