Grzegorz Krychowiak – polska „Maszyna” w Sevilli

grzegorz-krychowiak-polska-maszyna-w-sevilli-sportowyring-com

W piłce nożnej, od zawsze najwięcej uwagi poświęca się zawodnikom ofensywnym. Nie jest to zaskoczenie, ani nic dziwnego. To bramki są solą futbolu, to one poruszają kibiców i zapadają w pamięć. Dyskusji na temat Cristiano Ronaldo i Messiego jest znacznie więcej, niż debat o Maticu i Modricu. Tak było, jest i będzie. Zawodnicy defensywni są zawsze w cieniu i mówi się o nich mniej. Jest jednak jeden wyjątek. Kibice konkretnego klubu, niemal zawsze na równi z czołowym strzelcem cenią tego piłkarza, który jest waleczny, ambitny, gryzie trawę i walczy na całego. Wystarczy tu wspomnieć o Kamilu Gliku, który po otrzymaniu czerwonej kartki w derbach Turynu był… najbardziej chwalonym zawodnikiem drużyny. Przykłady takie można mnożyć. Michael Carrick raczej nie jest poważany przez większość kibiców angielskiej Premier League, ale fani Manchesteru United od wielu lat nie wyobrażają sobie zespołu bez tego piłkarza.

Podobnie sprawa wygląda z polską Maszyną, jak nazywają Grzegorza Krychowiaka kibice Sevilli. „Krycha” zdobył serca fanów Sevilli nie golami (chociaż ostatnio dwukrotnie wpisał się na listę strzelców), ale nieustępliwością, ambicją i walką o każdą piłkę. Dość powiedzieć, że gdy wyszukamy w internecie zdjęcia Grześka, jednym z najpopularniejszych jest ujęcie, na którym Polak atakuje wślizgiem Cristiano Ronaldo. O klasie „Krychy” wiele mówi fakt, że zimą codziennie mogliśmy czytać o zainteresowaniu Krychowiaka przez Arsenal czy Borussię. W czym tkwi fenomen Polaka? Sprawdźmy.

12312

„Krycha” rozegrał w tym sezonie 1773 minuty w 21 spotkaniach. Jak na „Maszynę” przystało, Krycha spędził na boisku 86% możliwego czasu gry, a warto pamiętać, że borykał się z kontuzją a ponadto jest w nowym klubie dopiero pierwszy sezon. Jak widać pojęcia takie jak „powolna aklimatyzacja” czy „stopniowe wprowadzanie do zespołu” nie dotyczą reprezentanta Polski. Grzegorz już w pierwszej kolejce zagrał 90 minut i nie oddaje miejsca w składzie, co imponuje tym bardziej, że rywale to klasowi piłkarze. Rywalami Krychowiaka są tacy zawodnicy jak M’bia, Iborra czy Banega i rzeczywiście, trener stara się stosować rotację. Rotacja dotyczy miejsca obok Krychowiaka, bo o ile partnerzy zmieniają się dosyć często, to pozycja Krychowiaka jest niepodważalna. Polak popełnił w lidze 57 fauli i dostał 7 żółtych kartek. Jeśli wziąć pod uwagę faule, to Krychowiak jest liderem i nikt w lidze nie fauluje tak często jak on.

12312

Wiele napisano już o grze Atletico Madryt, o tym jak ostro i twardo gra drużyna z Madrytu. Tymczasem, żaden z piłkarzy Atleti nie fauluje równie często co reprezentant Polski. W ciągu meczu, Krychowiak notuje prawie 3 faule. Najbliżej jest zawodnik Levante, Pape Diop ale nawet on w tej statystyce ustępuje naszemu reprezentantowi. Łatwo zrozumieć teraz plotki o transferze do Arsenalu.

1231411231321

Jak dobrym pomocnikiem jest Grzegorz? Sprawdzimy porównując go do kilku innych piłkarzy. Pierwszy wiersz, to wszystkie podania wykonywane średnio w ciągu jednego meczu. Drugi wiersz to podania celne, a trzeci to procent celnych podań.Tutaj wszyscy zawodnicy prezentują się podobnie. Oczywiście, faule to nie jedyna cecha Krychowiaka. Gdyby umiał tylko faulować, to nie grałby w Primiera Division. Przede wszystkim w analizie nie pojawią się piłkarze Barcelony i Realu. Może być to trochę dziwne, ale  Barcelona nie posiada zawodnika o charakterystyce Krychowiaka, a Sami Khedira, czyli zawodnik Królewskich który gra w podobnym stylu co Polak, od dawna ma problemy z kontuzjami i w tym sezonie rozegrał dopiero 300 minut. Mimo to, klasowych pomocników w La Liga nie brakuje. Po pierwsze kapitan Atletico, Gabi. Po drugie Iturraspe, czyli pomocnik Atleticu Bilbao, jednego z rywali ligowych Sevilli w wyścigu o 4. miejsce. Stawkę uzupełniają M’bia i Iborra, czyli dwaj defensywni pomocnicy występujący w drużynie z Polakiem.

123123131312312313123123

Najważniejsze zadania defensywnego pomocnika, to odbiór piłki i dominacja w powietrzu. Krychowiak wypełnia je bez zarzutu. Pierwszy wiersz to udane wślizgi w ciągu meczu. Krychowiak notuje 2.74 udanego wślizgu w ciągu spotkania. Znacząco mniej niż Gabi, ale pozostałych rywali, w tym swoich klubowych kolegów zostawia w tyle. Od Gabiego jest za to lepszy w innym elemencie gry, czyli odbiorach piłki, których liczba w drugim wierszu. Trzeci wiersz to wygrane pojedynki główkowe na mecz. Krychowiak wygrywa 3.55 pojedynku główkowego na mecz. To prawie o jeden mniej niż Iborra, ale Hiszpan wygrywa ich tylko 50%, a Krychowiak – aż 71%.

121

Czy nasz bohater włoży głowę tam gdzie inny zawaha się wsadzić nogę? To możliwe. Krychowiak blokuje 0.51 strzału na mecz, a to o wiele więcej niż porównywani z nim zawodnicy. Drugi wiersz to przechwyty. Tutaj Krychowiak razem z Iturraspe wybija się ponad resztę. Jeśli chodzi o wybicia piłki to tu liczby są podobne i nikt szczególnie się nie wyróżnia.

555

Okazuje się, że zadania typowo defensywne Krycha wypełnia nawet lepiej niż Sergio Busquets z Barcelony. Więcej przechwytów, dużo lepsza gra w powietrzu i niemal identyczna skuteczność odbiorów i pojedynków. Jednak w takich sytuacjach ważny jest kontekst. Busquets ma dużo zadań w rozegraniu, w końcu Barcelona słynie z wymiany dużej ilości podań.

Podsumowując, Krychowiak świetnie odnalazł się w Sevilli. Niewielu spodziewało się chyba, że z miejsca wywalczy sobie miejsce w podstawowym składzie, a do tego będzie prezentował się tak dobrze. Jeśli Polak utrzyma formę i zanotuje progres umiejętności, to Sevilla wcale nie musi być drużyną skazaną na walkę o środek tabeli.