Dramat lidera – Jaga zdemolowana w Poznaniu
Jagiellonia Białystok przez długi czas grała jak z nut. Po tym, co pokazała na Łazienkowskiej, wydawało się, że pewnie zmierza po mistrzostwo Polski. Tymczasem teraz liderzy Ekstraklasy dostali lodowaty prysznic. W Poznaniu prowadzili 1:0, ale potem stracili aż pięć bramek!
Dla Lecha Poznań mecz z Jagiellonią był ostatnią szansą na włączenie się do walki o tytuł. Gdyby „Kolejorz” przegrał, traciłby do lidera aż 11 punktów i szanse na odrobienie strat byłyby w zasadzie tylko hipotetyczne. Podopieczni Nenada Bjelicy dość szybko stracili bramkę i wydawało się, że o punkty może być ciężko. Potem jednak nastąpiła kompletna zmiana obrazu gry.
W 29. minucie kontuzji doznał bramkarz gości, Mariusz Pawełek. Zastąpił go Marian Kelemen. A potem Lech rozpoczął strzelaninę. Przed przerwą wyrównał Gytkjaer. Dość szybko po zmianie stron kolejną bramkę dołożył Dilaver. Jagiellonia próbowała doprowadzić do remisu, ale zamiast tego pod koniec Lech wpakował trzy kolejne gole. Skończyło się pogromem.
Potknięcie lidera wykorzystała Legia Warszawa. Mistrzowie Polski dość łatwo wypunktowali Lechię w Gdańsku. Sytuacja w tabeli na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego zrobiła się bardzo ciekawa. Jagiellonia i Legia mają po 51 punktów, pięć oczek traci Lech Poznań. Trudno się spodziewać, żeby ktoś jeszcze mógł dołączyć do wyścigu o tytuł mistrza kraju. Górnik Zabrze i Wisła Płock mają po 42 punkty, Korona Kielce i Wisła Kraków po 40.
Oto najbliższe mecze liderów:
Jagiellonia: Arka (d), Zagłębie (w), Wisła Płock (d)Jagiellonia – Arka, Zagłębie – Jagiellonia
Legia: Wisła Kraków (d), Arka (w), Pogoń (d)
Lech: Lechia (d), Wisła Kraków (w), Górnik (d)