Co w murawie piszczy? Lewandowski bohaterem horroru, Irlandia wygrała z Niemcami, czystki w FIFA, Klopp podpisał

EURO 2016. Polska zremisowała w Glasgow ze Szkocją 2:2 w meczu przedostatniej, 9. kolejki eliminacji w grupie D. Oba gole dla naszego zespołu zdobył Robert Lewandowski. Snajper Bayernu Monachium trafił na 1:0 już w 3. minucie, wykorzystując świetne, prostopadłe podanie Arkadiusza Milika. W 45. minucie kapitalnym strzałem z około 25 metrów w okienko bramki Łukasza Fabiańskiego popisał się Matt Ritchie i do przerwy było 1:1. Na remis gospodarze nie zasługiwali, to Polska była zdecydowanie lepsza. Niestety od początku drugiej połowy zespół Adama Nawałki nie grał już dobrze, a po stracie Kamila Grosickiego w środku pola w 62. minucie akcję Szkotów golem na 2:1 skończył Steven Fletcher. Od tego momentu do końca Polacy bili głową w mur. W 93. minucie rzut wolny około 30 metrów od bramki gospodarzy wywalczył Kamil Glik. W pole karne rywali pobiegł nawet Fabiański, w zamieszaniu powstałym po dośrodkowaniu Grosickiego piłka odbiła się od słupka i z metra do bramki wślizgiem wepchnął ją Lewandowski. Tuż po golu sędzia zakończył mecz. Dzięki tej bramce w niedzielę Polska może zremisować 0:0 lub 1:1 z Irlandią, a i tak awansuje do turnieju finałowego. Przy porażce w Glasgow w Warszawie naszej drużynie do awansu niezbędne byłoby zwycięstwo. Przed ostatnią kolejką w tabeli grupy D prowadzą Niemcy z 19 punktami, przed Polską i Irlandią mającymi po 18 „oczek”. Irlandczycy zrównali się z nami, ponieważ po golu Shane’a Longa (w 70. min.) sensacyjnie pokonali Niemców w Dublinie 1:0. Czwarta Szkocja ma 12 punktów i straciła już szanse na grę w barażach o Euro. W nich zagra Irlandia lub Polska. Niemcy niemal na pewno wygrają grupę, bo w niedzielę zagrają u siebie z Gruzją.

– Walczyliśmy do końca o w miarę korzystny wynik. Niepotrzebnie w naszą grę wdarł się chaos. Z Irlandią musimy zagrać spokojniej, nie możemy grać na remis, oni nie mogą przejąć inicjatywy tak, jak to zrobili Szkoci. Musimy zaatakować, strzelić bramkę i najlepiej później podwyższyć wynik – podsumował Lewandowski

W czwartek awans do Euro 2016 mimo porażki zapewnili sobie Niemcy, pewne występu we francuskim turnieju są już też Irlandia Północna oraz Portugalia. Irlandczycy z 20 punktami prowadzą w tabeli grupy F, o trzy „oczka” wyprzedzają Rumunię. W czwartek pokonali 3:1 Grecję, a Rumuni zremisowali 1:1 z Finlandią i mają już tylko punkt przewagi nad Węgrami, które wygrały 2:1 z Wyspami Owczymi. Portugalczycy po pokonaniu 1:0 Danii prowadzą w tabeli najmniejszej, tylko pięciozespołowej grupy I. Z 18 punktami po siedmiu rozegranych meczach, wyprzedzają o sześć punktów Danię, która rozegrała już osiem spotkań, i o siedem punktów Albanię, która ma za sobą siedem meczów. Albańczycy przegrali 0:2 z Serbią, w niedzielę będą szukać punktów w Armenii.

FIFA. Issa Hayatou został tymczasowym prezesem Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. 69-letni Kameruńczyk zastąpił Josepha Blattera, który został zawieszony na 90 dni przez Komisję Etyki. Hayatou został wybrany, ponieważ jest najstarszym wiceprezydentem w Komitecie Wykonawczym. Za działanie na szkodę federacji Komisja Etyki trzymiesięcznym zawieszeniem, które może przedłużyć o 45 dni poza Blatterem ukarała też sekretarza generalnego Jerome’a Valcke i prezesa UEFA Michela Platiniego, który uchodzi za głównego faworyta lutowych wyborów na nowego szefa FIFA. Inny kandydat, Koreańczyk Chung Mong-joon dostał aż sześcioletni zakaz jakiejkolwiek działalności w futbolu.

ANGLIA. Juergen Klopp podpisał trzyletni kontrakt z Liverpoolem. Były trener Borussii Dortmund na stanowisku zastąpi zwolnionego w niedzielę Brendana Rodgersa. Na piątek zaplanowano pierwszą konferencję prasową Niemca na Anfield Road.

HISZPANIA. Sąd Najwyższy w Katalonii oddalił wniosek prokuratury o niesądzenie za przestępstwa podatkowe Lionela Messiego. Prokuratura chciała, by w sprawie odpowiadał tylko ojciec zawodnika, Jorge Messi, który prowadzi interesy asa Barcelony. Obaj mężczyźni będą musieli stanąć przed sądem, obu grozi kara pozbawienia wolności. Messi i jego ojciec są oskarżeni o próbę uniknięcia odprowadzenia do urzędu skarbowego kwoty 4,16 mln euro.