Mroźny lider z Białegostoku

Za nami kolejka Ekstraklasy, która rozgrywana była w ekstremalnych warunkach. W mroźny weekend najlepiej poradzili sobie piłkarze Jagiellonii Białystok. Zwycięstwo zapewniło im awans na pierwsze miejsce w tabeli. Prowadząca do tej pory Legia tylko zremisowała na wyjeździe z Cracovią.

Jagiellonia liderem została już w piątek. Stało się to po meczu, w którym piłkarze z Białegostoku na swoim terenie zdemolowali Lechię Gdańsk. Wynik 4:1 nie pozostawiał żadnych wątpliwości co do tego, kto był lepszy.

Legia mogła odzyskać fotel lidera dzień później. Warunkiem było jednak zwycięstwo w Krakowie. Mecz był dobry, obie ekipy miały swoje szanse, ale skończyło się na bezbramkowym remisie. To oznaczało, że choć i Legia, i Jagiellonia mają po 45 punktów, to prowadzenie w tabeli zachowają ci drudzy.

Wyjazdową niemoc kontynuuje Lech Poznań. Piłkarze „Kolejorza” tym razem przegrali 0:1 w Kielcach. W 13 spotkaniach poza Bułgarską, Lech wygrał tylko dwukrotnie (do tego 7 remisów i 4 porażki).

Bardzo cenne zwycięstwo zanotowała Pogoń. Ekipa ze Szczecina pokonała u siebie Wisłę Płock i odbiła się od ligowego dna. Szanse na pozostanie w lidze po zdobyciu sześciu punktów w trzech ostatnich meczach zaczynają wyglądać realnie.

W następnej kolejce, już we wtorek, hitowe spotkanie: Legia podejmie Jagiellonię w meczu, który może mieć wielkie znaczenie dla układu tabeli.