PSG kontra Real, hity w Lidze Mistrzów

Za nami faza grupowa Ligi Mistrzów. Było sporo ciekawych spotkań, trochę niespodziewanych rozstrzygnięć, mnóstwo bramek. Ale prawdziwa gra dopiero się zacznie. Losowanie par 1/8 finału przyniosło nam kilka absolutnych hiciorów. Najlepiej zapowiada się rywalizacja PSG z Realem Madryt, emocji nie zabraknie też w walce Barcelony z Chelsea.

Zasady losowania były proste: nie mogły na siebie wpaść kluby z jednego kraju oraz te, które grały ze sobą w grupie. Do zespołów, które wygrały swoje grupy dolosowywano te z drugich miejsc. Real, który fazę grupową zakończył za plecami Tottenhamu, był oczywiście tą ekipą, której wszyscy zwycięzcy grup chcieli uniknąć. Tym razem padło na PSG.

To oznacza, że czeka nas absolutnie hitowe spotkanie już w pierwszej rundzie fazy pucharowej. Bez wątpienia, tak mógłby wyglądać skład finału Ligi Mistrzów. Z jednej strony obrońcy tytułu, z drugiej – być może najefektowniej grająca obecnie ekipa. Drużyna z Paryża jak burza przeszła przez rozgrywki grupowe, pierwszych pięć spotkań wygrała, w tym demolując 3:0 Bayern Monachium. Lewandowski i spółka zrewanżowali się w ostatniej kolejce, wygrywając 3:1. Dorobek PSG w grupie B wygląda więc tak: 5 zwycięstw, 1 porażka, gole zdobyte 25, stracone 4.

Real w grupie tak łatwo nie miał. 4 zwycięstwa, remis i porażka, bilans bramek 17-7. Te liczby przestają jednak mieć znaczenie. Teraz sztaby obu ekip mają dwa miesiące na przygotowania do hitowego dwumeczu. Dla jednych i drugich odpadnięcie na tym etapie będzie katastrofą.

Pozostałe pary:

• Basel – Manchester City
• Juventus – Tottenham
• FC Porto – Liverpool
• Bayern – Besiktas
• Chelsea – Barcelona
• Sevilla – Manchester United
• Szachtar – Roma

Pierwsze mecze 13 lutego.